Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

lusiek Idaredowe szczęście

wpisy na blogu

Rodzinny romantyzm

Blog:  lusiek
Data dodania: 2018-11-09
wyślij wiadomość

Romantyczna kolacja w czwartek? Czemu nie! Ja jestem bardzo na TAK!

Wszystko przygotowane w tajemnicy (prawie) i na najwyższym poziomie. 

Pięknie nakryty stół, wytworna zastawa, świeca, wyborne jedzenie, słona przekąska, słodkie bułeczki, połyskujące w kieliszkach różowe wino, malinowa herbata w ulubionym kubku, woda... Profesjonalizm i perfekcja!

Tańce-przytulańce, romantyczna (?) muzyka..

Alem się rozmarzyła...

Księgowy 5 lat! temu obiecał mi romantyczną kolację! A jak obiecał to obiecał!
I wcale nie trzeba mu co pół roku przypominać ;P

Tak mogę jadać w każdy czwartek! Ba nawet codziennie!!!

Podziwiajcie i zazdrośćcie! A co! Ja na przykład sama sobie zazdroszczę takiej kolacji! i pękam z dumy, nie z przejedzenia ;)




Wspomnień czar...

Blog:  lusiek
Data dodania: 2018-11-06
wyślij wiadomość

Odkąd nasze Idaredy stały się naszym domem nie budową, zrobiłam z Księgowego wieśniaka... Tak, tak, Kochani. Pamiętam jak po ślubie Księgowy wyprowadzał się z bloku w centrum miasta na obrzeża. Co on się najęczał, narzekał, że to takie zad...pie... Że teraz wszędzie daleko - tak jakby te 4 kilometry, czy tam 5, było jakąś mega odległością, której nie da się pokonać w rok!

Po kilkunastu latach mieszkania na zad...piu, zaczęliśmy myśleć o budowie domu. A jakże Księgowy chciał w centrum (podejrzewam, że idealnym miejscem dla niego byłby rynek!) albo choć blisko centrum. Mnie by to może jakoś też się spodobało ale... wiecie najlepsza mamusia, to jednak mamusia! Nie może mieć zbyt blisko ;). I tym oto sposobem wyprowadziłam Księgowego w pole, na wieś! Ciągle mam wątpliwości czy aby ta nasza wieś nadal wieś z mego dzieciństwa przypomina, ale pola są. Z drugiej strony w Małopolsce, gdzie by to nie było, wszyscy wychodzą na pole!!!

Krowy na tej wsi nie uświadczysz, gęsi i kaczek też nie widziałam. Raz widziałam kurę... Ale to było dość daleko od nas. Nie ma już takich prawdziwych gospodarstw, na naszym osiedlu nikt nie pali węglem, nie sadzi ziemniaków. Sąsiadka ma warzywniak, do którego i ja powoli dorastam - na razie udało mi się wyhodować borówki amerykańskie, miętę i bazylię. To nie jest wieś z mojego dzieciństwa. Bo ja, moi Drodzy, pochodzę ze wsi. Mieszkałam w mojej wsi w bloku na samym rynku! Więc, łatwo się domyślić, ze centra wszelakiej maści, nie bardzo mnie pociągają ;)

Owszem hodowaliśmy zwierzątka: papużki, chomiki, świnki morskie, rybki... jaszczurki też do domu znosiłam... Taka trochę chłopczyca byłam, wszędobylski zdobywca drzew i rzek ;)

Całe życie z poobijanymi kolanami, ranami, z patykiem w ręce, brodząca po pas w mule rzecznym albo wędrująca po bagnach w poszukiwaniu czołgu, co to go najstarsi mieszkańcy wsi widzieli, jak mu lufa wystawała z bagien... A taki czołg to nie byle co, każdy chciał znaleźć.

Nie to, co Księgowy... grzeczny ułożony... no po prostu Księgowy!

I ja takiego Księgowego na wieś sprowadziłam. A że krów u nas brak, a chciałam żeby moje dzieci miały okazję spotkać krowę, taką prawdziwą niekoniecznie fioletową... wywlokłam rodzinę na wakacje...

Nie, wcale nie na wieś! Do miasta, miasteczka! Na dodatek rozbudowującego się i tworzącego kurort... Za ileś lat tam wrócę sprawdzić co, to z tego kurortu wyszło ;)

Proszę Państwa! Oto krowa! Prawdziwa! Żywa! Miejska! Przybrzeżna czy też "przyplażowa" ;)

 I to co kocham najbardziej! Bałkany!!!

Czyż nie jest tam pięknie...

Może nasza wieś ładniejsza, bo nasza... ale Bałkany też kiedyś będą nasze! A jak nie... Bo gdzie ja będę stare kości wygrzewać w słońcu? Na wsi? Wśród gęstej zabudowy, z dala od ciepłego morza?

Przecież nie będę chodzić na krioterapię do Dunajca? Brrr... Zatem tej jesieni z wiosenną pogodą zapraszam Was do mnie... Na moje Bałkany :)


Nowy Członek rodziny :)

Blog:  lusiek
Data dodania: 2018-10-22
wyślij wiadomość

Jakiś czas mnie nie było na blogu, choć codziennie o nim myślałam. W głowie układałam posty do napisania, ale ciągle brakowało czasu.

Juniorka kończy gimnazjum. Jest tą szczęściarą, która jako ostatni rocznik ma zaszczyt skończyć szkołę, która de facto już nie istnieje.

Małolata zaś rozpoczęła edukację w pierwszej klasie podstawówki. 8-letniej jak i jej rodzice. A jakże.

W tak zwanym, międzyczasie rodzina nam się powiększyła. 

Pojawił się On, mało absorbujący, głośny i okrąglutki jak koło! Jest cudowny. Od pierwszego dnia zakochałam się okrutnie! 

Uwielbiam Go! Zrewolucjonizował mój świat! Pozwolił aby w moim życiu tak wiele się zmieniło i nabrało innego wymiaru.

Nie jest mięciutki i pachnący, za to jest żarłoczny i wszędobylski ale też jest dla mnie bardzo ważny! 

Kochani! Poznajcie Zenka!!! 

Niech nie zraża Was jego śniada cera i głośny styl bycia! Myślę, że jak i ja zapałacie do niego głębokim uczuciem!




Masz babo placek

Blog:  lusiek
Data dodania: 2018-08-03
wyślij wiadomość

Kosiarka kosiarką! kupiona. Księgowy sam wybrał - niebieską ;) Nie wiem czy zaważył na wyborze kolor (bo miała być Stiga) czy jakieś inne, zapewne mniej istotne, względy ale i tak najważniejsze jest to, że w ogóle jest!

Jest i kosi! I to rękami Księgowego. A jakże! 16 lat alergii na świeżo koszoną trawę jak ręką odjął... Prowadził tę kosiarkę z dumą i ewidentną fascynacją. Zapomniał wszakże, że żona wierzy ciągle w okrucieństwo alergii, która dopada szanownego małża, jeżeli ten tylko zbliży się do skoszonej trawy!

A tu nic! Zdrów jak ryba. Wiedziałam, że wyprowadzka na wieś wszystkim nam wyjdzie na zdrowie!

A nie słyszał ktoś przypadkiem o jakiejś alergii na prasowanie? mycie okien, lub przynajmniej na gotowanie obiadów? Chętnie bym przysposobiła, choć jedną ;)

Ja tu gadu gadu, a o plackach miało być!

Nie, nie o plackach ze śliwkami czy innymi takimi. Wypieki to nie moja bajka (te na twarzy, też jakoś nie są u mnie zbyt częste, albo w ogóle widoczne).

Chodzi, moi drodzy, o placki na trawie. Bynajmniej nie krowie!

Placki bez trawy, z usychająca trawą, z ciemną zieloną trawą... O co kaman w tym moim trawniku?

Kompletnie nie wiem o co chodzi. Podlewany, pielęgnowany.... I taki mało atrakcyjny. 

Są miejsca, kółka, gdzie ani jedno źdźbło nie wyrosło. Są plamy usychającej trawy i takiej lekko różowo-rdzawej...

No nie jest dobrze, mój wyczekiwany trawnik choruje...





Kobieta kosiarka?

Blog:  lusiek
Data dodania: 2018-07-04
wyślij wiadomość

Pierwsze koszenie mamy za sobą. To znaczy ja i trawnik! Bo Księgowy się miga twierdząc, że ma alergię... No może i ma, ale raczej na koszenie niźli na trawę! Ani razu nie kichnął!!! oczy mu nie łzawiły! Ewidentnie migał się od ciężkiej, odpowiedzialnej roboty.

Do tej pory używałam elektrycznej kosiarki, ale działka miała całe 4 ary, głównie wybrukowane lub zabudowane. Trawy było może z 1,5 ara. Jak se wczoraj przeleciałam przez nasze jakieś 6 arów z maleńką, elektryczna kosiareczką, pożyczoną od dziadków, to mnie się odechciało ekologii. I ten cholerny kabel... Powiesić się na nim można, ciągle plątał się pod nogami albo pod kosiarką ;) trzeba było co chwilę robić przerwę na przerzucenie go kawałek dalej. Nigdy więcej!

Elektryczną zrobione pierwsze koszenie - kolejne będą już, mam nadzieję, spalinową i to naszą własną ;)

Trawa wyrosła na jakieś 10-12 cm, była piękna, gęściutki, miękki dywan. Szkoda, że po skoszeniu już tak dobrze nie wyglądała. Trzeba będzie dosiewać. Ale żeby dosiać trzeba kupić nasiona, a żeby kupić trzeba zapłacić... i już słyszę wymowne westchnienia Księgowego i Excela. Że znowu, że ile można, że nie ma sensu, że po co, że komu te dziury przeszkadzają?!

No, mnie przeszkadzają, no po to, żeby było ładnie, no czasem trzeba, no ma sens bo wtedy będzie prawdziwy trawnik!

Większą zmorą w tej chwili jest dla mnie ogrom chwastów, np. łoboda (dzięki Ci panie, za sąsiada, który się zna) i oset (akurat jak oset wygląda to wiem i nie musiałam wołać na pomoc sąsiada). Bo Księgowy to na chwastach, kwiatkach i roślinach to zna się jeszcze mniej niż ja... żeby nie być okrutną nie napiszę, że nie zna się w ogóle! A powinnam, za tę alergię na trawę!!!

Może ja dostanę alergii na gotowanie, albo na sprzątanie, o i na mycie okien i prasowanie! Tak to mi się podoba ;)

Perspektywa koszenia za tydzień nie nastraja mnie nazbyt optymistycznie. Niestety wiem, że jest to nieuniknione i będę się musiała z nową kosiarką zaprzyjaźnić na cały sezon, na najbliższe kilkanaście lat zapewne. Chyba, ze uda mi się jakoś Juniorkę, a w przyszłości Małolatę zaprząc do tej roboty.

Dziś mogę już powiedzieć Ogród! To brzmi dumnie.


PS. No co, dumna jestem z naszego ogrodu, choć nadal jeszcze taki mało ogrodowy.

Ale następny post będzie już o roślinkach, które w naszym ogrodzie zamieszkały i zamieszkają jeszcze.

PS.2

Mężczyzna koszący to kosiarz, a czy kobieta to kosiarka? ;))))

Tydzień temu było tak...

Pierwsze koszenie

Po wykoszeniu...



lusiek
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 244487
Komentarzy: 1765
Obserwują: 318
On-line: 9
Wpisów: 197 Galeria zdjęć: 506
Projekt DOM W IDAREDACH
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Małopolska
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2020 maj
2020 kwiecień
2020 marzec
2019 styczeń
2018 listopad
2018 październik
2018 sierpień
2018 lipiec
2018 czerwiec
2018 kwiecień
2018 styczeń
2017 grudzień
2017 listopad
2017 październik
2017 wrzesień
2017 sierpień
2017 lipiec
2017 czerwiec
2017 maj
2017 kwiecień
2017 marzec
2017 luty
2017 styczeń
2016 grudzień
2016 listopad
2016 październik
2016 wrzesień
2016 sierpień
2016 lipiec
2016 czerwiec
2016 maj
2016 kwiecień
2016 marzec
2015 październik

Inne blogi dla projektu DOM W IDAREDACH:
majolika.mojabudowa.pl - wpisów: 530
michal85.mojabudowa.pl - wpisów: 468
arlenka.mojabudowa.pl - wpisów: 433
msz-n.mojabudowa.pl - wpisów: 418
ekodom.mojabudowa.pl - wpisów: 405
piasek.mojabudowa.pl - wpisów: 339
albatros2.mojabudowa.pl - wpisów: 279
tysia827.mojabudowa.pl - wpisów: 263
seven.mojabudowa.pl - wpisów: 232
zremba.mojabudowa.pl - wpisów: 216
wilczyca32.mojabudowa.pl - wpisów: 193
czteryem.mojabudowa.pl - wpisów: 189
zabki2015.mojabudowa.pl - wpisów: 187
tomasznowak29.mojabudowa.pl - wpisów: 186
krzycho63.mojabudowa.pl - wpisów: 185
dorka-roman.mojabudowa.pl - wpisów: 174
bajkowydworek.mojabudowa.pl - wpisów: 165
domwpiaskowcu.mojabudowa.pl - wpisów: 162
piekar.mojabudowa.pl - wpisów: 156
ewaiadam.mojabudowa.pl - wpisów: 146
wybudujeadasia.mojabudowa.pl - wpisów: 144
miszszel.mojabudowa.pl - wpisów: 144
dom-azyl.mojabudowa.pl - wpisów: 144
sloneczna.mojabudowa.pl - wpisów: 143
perelka2009.mojabudowa.pl - wpisów: 141
patrycjacha.mojabudowa.pl - wpisów: 139
marzenianasze.mojabudowa.pl - wpisów: 136
aaaa-meble.mojabudowa.pl - wpisów: 136
asiakrzysztof.mojabudowa.pl - wpisów: 134
pszczolka.mojabudowa.pl - wpisów: 133
pretaporter.mojabudowa.pl - wpisów: 133
zacisze.mojabudowa.pl - wpisów: 132
wersjade.mojabudowa.pl - wpisów: 131
murekzone.mojabudowa.pl - wpisów: 130
kadmax-bw.mojabudowa.pl - wpisów: 130
pogodny1ja.mojabudowa.pl - wpisów: 125
blue--bell.mojabudowa.pl - wpisów: 125
fryzjereczka.mojabudowa.pl - wpisów: 124
dominka76.mojabudowa.pl - wpisów: 124
shagga80.mojabudowa.pl - wpisów: 123
elusiatomek.mojabudowa.pl - wpisów: 123
damariko.mojabudowa.pl - wpisów: 123
szarobialy.mojabudowa.pl - wpisów: 122
ligota.mojabudowa.pl - wpisów: 122
ancia9.mojabudowa.pl - wpisów: 121
alaimar.mojabudowa.pl - wpisów: 120
wierzby.mojabudowa.pl - wpisów: 118
wenaplus.mojabudowa.pl - wpisów: 117
magnollia.mojabudowa.pl - wpisów: 117
wymarzony.mojabudowa.pl - wpisów: 116
oleczka1986.mojabudowa.pl - wpisów: 116
jessicaa.mojabudowa.pl - wpisów: 116
cyprysowo.mojabudowa.pl - wpisów: 115
anetta16.mojabudowa.pl - wpisów: 115
magnat100.mojabudowa.pl - wpisów: 112
andzias77.mojabudowa.pl - wpisów: 110
beatka80.mojabudowa.pl - wpisów: 109
asiagrzesiek.mojabudowa.pl - wpisów: 105
edyta1988d.mojabudowa.pl - wpisów: 102
ustronny1.mojabudowa.pl - wpisów: 101
milionwminute.mojabudowa.pl - wpisów: 101
feriza.mojabudowa.pl - wpisów: 101
ezelazny.mojabudowa.pl - wpisów: 101
elik2014.mojabudowa.pl - wpisów: 101
monikaiszymon.mojabudowa.pl - wpisów: 100
podkampinosem.mojabudowa.pl - wpisów: 99
endialdi.mojabudowa.pl - wpisów: 99
serce.mojabudowa.pl - wpisów: 98
seba1.mojabudowa.pl - wpisów: 97
homekoncept32.mojabudowa.pl - wpisów: 96
gwatemala.mojabudowa.pl - wpisów: 96
tictac.mojabudowa.pl - wpisów: 95
nowak110.mojabudowa.pl - wpisów: 95
wiolettapiotr.mojabudowa.pl - wpisów: 94
widoq.mojabudowa.pl - wpisów: 94
nyveien.mojabudowa.pl - wpisów: 94
aleksander2.mojabudowa.pl - wpisów: 94
karolineczka2.mojabudowa.pl - wpisów: 93
budy--grzybek.mojabudowa.pl - wpisów: 93
kingailaki.mojabudowa.pl - wpisów: 91
naszemiejsce.mojabudowa.pl - wpisów: 90
mwas2016.mojabudowa.pl - wpisów: 90
magkul.mojabudowa.pl - wpisów: 90
m-110b.mojabudowa.pl - wpisów: 90
kofola35.mojabudowa.pl - wpisów: 90
jelonek-rex.mojabudowa.pl - wpisów: 90
gammaimy.mojabudowa.pl - wpisów: 90
rozwiń