Gwiazdy hand made
W czasie deszczu dzieci się nudzą...
Ja też bym się chętnie ponudziła, ale moja natura mi na to nie pozwala. Ponieważ pracuję nie tylko głową ale i rękami, a czasem nawet prowadzę zajęcia plastyczne z dziećmi, to popełniam w domu wiele różności. Czasem coś wychodzi a czasem okazuje się totalną klapą. Całe szczęście tych klap nie ma aż tak dużo, bo zapewne zapał by mi już minął. Uwielbiam robić ozdoby świąteczne!
Mamy od kilku lat taką rodzinną tradycję, że z Juniorką i Małolatą, na Gwiazdkę dziadkom i ciociom z wujkami produkujemy jakąś ozdobę.
Wiadomym jest, że Mikołaj nie jest w stanie obdarować wszystkich dorosłych dlatego trzeba mu pomóc. Dzieciom wszystkim spełnia marzenia, ale dla dorosłych brak mu już czasu i sił, w końcu jest wiekowym dziadeczkiem z białą brodą.Więc my we trzy dzielnie mu pomagamy!
W tym roku dla dziadków rozpoczynamy produkcję takich oto gwiazd. Ta wisi już w naszych Idaredach i przypomina nam, że pora szykować się do pierwszych świąt w naszym domu!