Jak zrobić dobrze Księgowemu...
Prosta instrukcja w kilku krokach:
1. Zabrać jegomościa do sklepu - najlepiej z płytkami.
2. Zrobić, za pomocą pana projektanta, projekt i wizualizację łazienki. Tak żeby się pdoobała Księgowemu.
3. Obliczyć ilość potrzebnych płytek.
4. Obliczyć koszt płytek.
5. Wynegocjować rabat i zmieścić się w kosztach poniżej planowanych (tak, że na 1/5 wymarzonego 50 calowego telewizora, zwanego zbieraczem kurzu, powinno starczyć!!!)
6. Obliczyć płytki potrzebne do wiatrołapu, hallu, kuchni i jadalni i wynegocjowac rabat!!!
7. Przy okazji zamówić ściankę Walk in do łazienki w cenie niższej niż najniższa na internecie (uśmiech Księgowego bezcenny)!
8. Pozwolić Księgowemu popracować z Excelem. I tym oto prostym sposobem mam w domu dwóch zadowolonych facetów!!!
YUPIII górna łazienka dograna i zamówiona. Niebawem fotki... na razie zmienionego projektu, ale to zawsze coś, prawda?!