Zmienna kobieta jest...zmienną....
Po zmianach, które nastąpiły w łazience ostatnio przyszedł czas na zmiany... to znaczy na rezygnację z tych zmian. Doszliśmy do wniosku, że jednak projekt był ładniejszy zanim zdążyliśmy w nim gmerać!
To znaczy, zmieniliśmy zmiany a potem te zmiany zmian też zmieniliśmy i mamy projekt bez zmian!
O zmianach sza! Żeby znowu nam się coś nie pozmieniało, a potem "odzmieniało"? Wiem, że nie ma takiego słowa, ale chyba będę wnioskować w Radzie Języka Polskiego o dodanie go do słownika! Zdecydowania upraszcza życie.
W ramach akcji "buduj, szalej-oszalej i zwariuj" wczoraj uświadomiłam sobie, że niedługo zaczynamy elewację a barierek nie mamy, płytek na balkonie zresztą też nie ;) Po obejrzeniu jakiegoś programu jak to dwóch młodzieńców oparło się o barierkę i wypadło z balkonu uruchomił mi się w głowie "katastrof" - po wykonaniu elewacji barierki na pewno przykręcą do styropianu i ktoś z nas wypadnie razem z barierką! Zresztą z podbnego powodu rolety w sypialniach podnoszone są ręcznie - nigdy nie wiadomo co Księgowemu strzeli do głowy ;)
Więc obdzwaniałam wykonawców i wiem, że nic nie wiem. Jutro będę dzwoniła dalej... bo barierki w zasadzie potrzebne są nam na już... ciekawe czy w marketach sprzedają gotowe???
Z dobrych wieści, przynajmniej dla mnie, jest to, że znalazłam wykonawców mebli kuchennych, którzy nie mówią mi w kółko, że to bez sensu, że się nie da... Wszystko się da, no może prawie wszystko - jak mawia Księgowy jednej rzeczy nie da się zrobić: otworzyć parasola w d...ie!
Kuchnia będzie taka o jakiej marzyłam, w szybkim czasie doszliśmy do porozumienia ze stolarzami, cena też nie jest aż nadto kosmiczna, choć miałam cichą nadzieję, że w 11 tysiącach się zmieszczę. Na pocieszenie Excela i Księgowego - podłogi i górna łazienka wyszły ciut taniej ;)
A propos górnej łazienki: się robi, to znaczy profile pod zabudowę już się zrobiły, myślę, że w tym tygodniu będą na nich już płyty.
Ach i sprzęty łazienkowe już do nas dojechały, Księgowy dziś odbierał od kuriera przesyłkę: wc, bidet i dwie umywalki. I deska, która powinna być wolnoopadajaca ale chyba nie jest... a może jest, tylko w wersji niezamontowanej na wc to jest "szybkoopadajaca"? Cóż kompletnie się na tym nie znam i jedyne co mi pozostaje to wierzyć, że będzie opadała wolno, co sprawdzę po zamontowaniu jej.