Bidulek pomoknie jeszcze trochę
Data dodania: 2016-05-04
Przeszliśmy już na wyższy poziom ale teraz czeka nas kilkutygodniowa przerwa. Szkoda, bo liczyłam na to, że przykryjemy naszego bidulka Idareda i nie będzie mu się woda lała do wnętrza.
A tu klops! Choć więźba prawie gotowa to na dachówkę musimy poczekać.
Mam nadzieję, że deszcze trochę odpuszczą i maj będzie ładny, żeby domek trochę wysechł i żeby udało się go pod koniec miesiąca przykryć.
Jejku, wtedy nareszcie wyglądałby jak dom! Prawdziwy, nie z klocków Lego!