Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

lusiek Idaredowe szczęście

wpisy na blogu

Kominek - prosty sposób na wyczyszczenie szyby

Blog:  lusiek
Data dodania: 2020-04-01
wyślij wiadomość

Kominek, serce naszego domu.  Głównie w stanie spoczynku, ale to już nasza wina. Wiecie jak to jest na początku budowy, fajny pomysł, super rozwiązanie i inwestor łyka wszystko jak młody pelikan...

No więc łyknęliśmy tę rybę razem z haczykiem...

Kominek niby zwyczajny a jednak... Obudowa to płyty szamotowe, które wzorem pieców kaflowych nagrzewają się i trzymają ciepło. No i tu jest ten haczyk. Jak rozpalimy w kominku wieczorem, to w całym domu robi się mega gorąco. Kominek i jego obudowa trzymają ciepło dość długo, bywa, że jeszcze rano jest ciepły. Super sprawa, ale... No własnie, jest tak ciepło, że żeby zasnąć trzeba otworzyć okna i schłodzić pokoje. 

Dlatego z kominka korzystaliśmy tylko w weekendy. Nie trzeba było go wtedy myć zbyt często bo rzadko się brudził. I nadeszła pandemia koronawirusa, która uziemiła dzieci i mnie w domu. Księgowy, cwaniak ucieka sobie do pracy i odpoczywa... A ja ciągnę kilka etatów nie wychodząc z domu. Rano kucharka - śniadanie, potem przekształcam się w nauczycielkę  by za chwilę stać się znów kucharką, w tak zwanym międzyczasie pracuje zdalnie, potem sprzątanie i w końcu mogę popracować - tak z tej jednej pracy wpływa mi pensja, z pozostałych niestety nie :( Nie wspomnę już, ze chyba w ramach odpoczynku, sprzątam, bawię się w cukiernika a także umilam czas psu, rzucając piłkę. 

No tak, jak zwykle robię wycieczki w jakieś odległe od tematu tereny...

Kominek! Wróćmy do komina. 

Skoro postanowiłam w nim palić zakupione kiedyś przez Księgowego drzewo, to trzeba ten kominek też czasem umyć. 

Prześledziłam internety i  zakupiłam polecane Meglio... działa, zwłaszcza jak ktoś ma niskie ciśnienie to Meglio świetnie je podnosi... Szorujesz ten kominek i szorujesz a robota idzie jak krew z nosa... powoli, powoli jak żółw ociężale...

Kupowałam jeszcze tonę innych środków, które w ogóle nie dawały rady brudnej szybie kominka - tak wiem, szyba się brudzi bo źle palimy i drzewo mokre... Może i tak, a może nie. Diabli to wiedzą. Ale odkąd mam kominek i czas w ciągu dnia na rozpalenie w nim, to nie zawaham się go użyć. I używam. A on się brudzi. A ja myję i znów używam..

Księgowy się kiedyś zirytował - tak tak, Księgowemu się zdarza, ba nawet często - i kupił w Lidlu W5 do czyszczenia piekarników (a może znalazł w czeluściach pralni-graciarni, w której chowam wszelakiej maści środki czyszczące i oczywiście piorące ). Potem opracował patent... Spryskuje szybę pianką, przykłada do tego ręczniki papierowe i czeka... potem w zasadzie wystarczy przeczyścić tymi ręcznikami szybę, umyć ją wodą i... tadam! gotowe. 



 

Post kominkowy..

Blog:  lusiek
Data dodania: 2017-03-27
wyślij wiadomość

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Dziś lajtowo, nie będę wdawać się w szczegóły co do współpracy z Panem od kominka. Postaram się nakreślić jak ta współpraca wyglądała moimi oczami (oczami Księgowego też, o Excelu nie wspomnę bo ten kominek do dziś odbija mu się czkawką).

Pan od kominka zaklepany od dawna. Na początku zaproponował, że w zasadzie jego robota na końcu. Potem okazało się, że najlepiej przed podłogami - w sumie przed gładzią też źle by nie było.

Pan od kominka podał nam konkretną kwotę jaką mamy zarezerwować w budżecie. Dogadaliśmy się. Nawet daliśmy się przekonać, że obudowa z płyt szamotowych jest lepsza (okaże się po pierwszej zimie). Pan od kominka znikł. Cóż miał robić skoro trzeba poczekać. Zaczęliśmy się umawiać na robotę. Termin dograny, dogadany i ZONK!!!! Pan od kominka musi zamówić wkład - trzeba poczekać ok. 2 tygodni. No więc, dzielnie czekamy. To znaczy ja dzielnie i z nadzieją, bo Księgowy już wściekły, że bez kija nie podchodź. Łatwo powiedzieć nie podchodź, ja z nim mieszkam, dzielę nawet sypialnię... jak nie podchodzić, skoro śpiąca jestem a Księgowy w naszym małżeńskim łóżku chrapie smacznie. Skradam się po cichu pełna obaw czy aby śpi na tyle mocno, że nie zauważy, że wślizgnęłam się pod kołdrę. Uff! Śpi! Próbuję zasnąć... nie da rady! Tym razem boję się, że Excel zakradnie się do sypialni i będzie mnie chciał zamordować.

Kolejna noc bezsenna. Potrzebuję jakichś dobrych środków nasennych... albo może lepiej nie kusić złego, jeszcze Excel z Księgowym zechcą się mnie pozbyć, zawiną w jakiś stary dywan i wrzucą do Wisły... E, całe szczęście nie mamy dywanu odpowiednich rozmiarów i do Wisły jednak spory kawałek. Chłopaki są oszczędni, nie wydadzą tyle kasy na benzynę. Zasypiam... i ledwo co zamknęłam oczy i marzyłam o pięknym kominku zadzwonił budzik. Oczywiście Księgowego, jeden z dwu, i musiałam szturchnąć Małża co by to ustrojstwo wyłączył, abym mogła w spokoju zdrzemnąć się jeszcze sekundkę. Zadzwonił drugi budzik - ta sama procedura...i trzeci, niestety ten już mój, więc nie było wyjścia trzeba było wstać. Księgowemu sen służy. Obudził się w znacznie lepszym humorze. Uff co za ulga ;)

Księgowy z Panem od kominka rozmawiać już nie chce... Ma dość! Ja jeszcze nie!

Kolejny telefon ponaglający do Pana od kominka (to już miesiąc jak rzekomo wkład zamówił). Tak, tak jak tylko kominek do niego dojedzie to będą nam montować. Radość...

Po kilku dniach znów dzwonię. Tak, kominek jest, przyszedł w piątek... Jest wtorek! jutro, względnie pojutrze ktoś by nam go przywiózł... A montaż? No na dniach, może po niedzieli...

I w tym momencie rozumiem Księgowego dlaczego nie chciał już rozmawiać z Panem od kominka. Trafia mnie! Taki piorun z jasnego nieba! Szlag mnie trafia.

O nie! Mówię, jutro to ktoś przywiezie ten kominek i go zamontuje! Koniec i kropka!

Pan od kominka zaniemówił! To w takim razie chłopaki zejdą z montażu i zaczną u nas... I skończą! Do soboty! Ani dnia dłużej!!!!

Fakt, udało mi się bardzo stanowczym tonem przekonać Pana od kominka, że nie zamierzam dłużej czekać. Przywiozłam na budowę dokładny rysunek techniczny, mego skromnego autorstwa, który miał być projektem, bo Pan od kominka miał nam projekt zrobić... nie zrobił.

Spokojnie pojechałam zarabiać na ten kominek. Wpadam po pracy i... znów mnie trafiło! No, ryczeć mi się chciało! To nie tak miało wyglądać. Jestem wściekła tak, że lepiej bez kija nie podchodź... współczuję najbliższemu otoczeniu - tak mniej więcej w promieniu 1000 kilometrów!!!

Gdzie są lufty... no zamówione! A kratki... eee też. A dlaczego półka wygląda inaczej niż chciałam? No, szef przez telefon!!! powiedział gdzie ta półka ma być! Przez telefon????!!!!

Cóż, Pan od kominka nie był łaskaw pofatygować się na naszą budowę, żeby wszystko wyjaśnić swoim pracownikom. Nas nie mogło być w tym czasie bo praca nie pozwalała. Mogłam wcześniej wziąć urlop i nadzorować... ale wkład był niezamówiony, a potem zamówiony ale niedostarczony.

Lufty dojechały. Kominek zaczął jakoś wyglądać. Po tygodniu dojechał nawet Pan od kominka, ze swoim drzewem, żeby poinstruować nas jak należy w kominku palić. Od góry oczywiście! Ekologicznie - z nasączoną naftą chemiczną podpałką... mniej eko!

Kominek wyszedł całkiem nieźle, paliło się w nim super! A to, że obudowa jest wykonana z szamotu ma swój plus! Cały, nie tylko wkład, fantastycznie grzeje!!!!

Ale świeczek na półeczce postawić się nie da... stopią się.

Kominek pokryty został specjalnym tynkiem, wygląda trochę jak trawertyn, choć trawertynem nie jest i nie miał być. Jest dobrze! Chyba nawet ładnie! No dobra, przyznam się - tylko Panu od kominka ani słowa - jest super! Jest ślicznie! Jest tak jak chciałam!

Z Panem od kominka jeszcze się spotkamy... mam nadzieję bez zgrzytów!





Akcja kominek

Blog:  lusiek
Data dodania: 2017-01-17
wyślij wiadomość

Akcja wariacja!!! ilu fachowców, tyle opinii. Tyle zamieszania w naszych głowach. Już nawet Księgowy wymięka. O Excelu nawet nie wspominam. Pierwszy fachowiec 10000 kominek z obudową z szamotu. Dużo! Drugi tani fachowiec (?), tańszy wkład, obudowa z karton gipsu - 8000. Hmm, różnica nie jest powalająca. Trzeci fachowiec ma podliczyć i wycenić - z polecenia jak i ten drugi. Cóż, okaże się dzisiaj czy jest jakaś sensowna różnica w tym wszystkim czy tylko kosmetyczna i jakościowo gorzej. Myślałam, że jak tańszy wkład i tańsza obudowa to róznica wyniesie minimum 3000, liczyłam nawet 4000-5000. Klops. No i najtrudniejsza sprawa: kominek stalowy czy żeliwny. Stalowy zniesie większą temperaturę przy czym szyba się mniej brudzi. Żeliwny dłużej trzyma ciepło ale nie spala się tak dobrze popiół bo temperatura spalania niższa...

Osobiście uważam, że najbardziej pasowałby kominek firmy Brunner, tylko ani Księgowemu ani Excelowi cena nie odpowiada! Cóż mnie też nie odpowiadała. Choć moje serducho szybciej zabiło ale 17000-20000 za sam wkład to lekkie przegięcie. No i obudowy też mają piękne...

Żal d...ę ściska ale trzeba zaciskać pasa i marzenia odkładać w kąt. Excel jak ja Cię nie lubię. Chłopie normalnie bym Cię pożarła żywcem ale boję się, że przez lata będziesz mi się odbijał czkawką!!!



lusiek
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 244487
Komentarzy: 1765
Obserwują: 318
On-line: 9
Wpisów: 197 Galeria zdjęć: 506
Projekt DOM W IDAREDACH
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Małopolska
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2020 maj
2020 kwiecień
2020 marzec
2019 styczeń
2018 listopad
2018 październik
2018 sierpień
2018 lipiec
2018 czerwiec
2018 kwiecień
2018 styczeń
2017 grudzień
2017 listopad
2017 październik
2017 wrzesień
2017 sierpień
2017 lipiec
2017 czerwiec
2017 maj
2017 kwiecień
2017 marzec
2017 luty
2017 styczeń
2016 grudzień
2016 listopad
2016 październik
2016 wrzesień
2016 sierpień
2016 lipiec
2016 czerwiec
2016 maj
2016 kwiecień
2016 marzec
2015 październik

OBECNIE NA BLOGU
11 niezalogowanych użytkowników
Inne blogi dla projektu DOM W IDAREDACH:
majolika.mojabudowa.pl - wpisów: 530
michal85.mojabudowa.pl - wpisów: 468
arlenka.mojabudowa.pl - wpisów: 436
msz-n.mojabudowa.pl - wpisów: 418
ekodom.mojabudowa.pl - wpisów: 409
piasek.mojabudowa.pl - wpisów: 339
albatros2.mojabudowa.pl - wpisów: 279
tysia827.mojabudowa.pl - wpisów: 263
seven.mojabudowa.pl - wpisów: 232
zremba.mojabudowa.pl - wpisów: 216
wilczyca32.mojabudowa.pl - wpisów: 193
czteryem.mojabudowa.pl - wpisów: 189
zabki2015.mojabudowa.pl - wpisów: 187
tomasznowak29.mojabudowa.pl - wpisów: 186
krzycho63.mojabudowa.pl - wpisów: 185
dorka-roman.mojabudowa.pl - wpisów: 174
bajkowydworek.mojabudowa.pl - wpisów: 165
domwpiaskowcu.mojabudowa.pl - wpisów: 162
piekar.mojabudowa.pl - wpisów: 156
ewaiadam.mojabudowa.pl - wpisów: 146
wybudujeadasia.mojabudowa.pl - wpisów: 144
miszszel.mojabudowa.pl - wpisów: 144
dom-azyl.mojabudowa.pl - wpisów: 144
sloneczna.mojabudowa.pl - wpisów: 143
perelka2009.mojabudowa.pl - wpisów: 141
patrycjacha.mojabudowa.pl - wpisów: 139
aaaa-meble.mojabudowa.pl - wpisów: 137
marzenianasze.mojabudowa.pl - wpisów: 136
asiakrzysztof.mojabudowa.pl - wpisów: 134
pszczolka.mojabudowa.pl - wpisów: 133
pretaporter.mojabudowa.pl - wpisów: 133
zacisze.mojabudowa.pl - wpisów: 132
wersjade.mojabudowa.pl - wpisów: 131
murekzone.mojabudowa.pl - wpisów: 130
kadmax-bw.mojabudowa.pl - wpisów: 130
pogodny1ja.mojabudowa.pl - wpisów: 125
blue--bell.mojabudowa.pl - wpisów: 125
fryzjereczka.mojabudowa.pl - wpisów: 124
dominka76.mojabudowa.pl - wpisów: 124
shagga80.mojabudowa.pl - wpisów: 123
elusiatomek.mojabudowa.pl - wpisów: 123
damariko.mojabudowa.pl - wpisów: 123
szarobialy.mojabudowa.pl - wpisów: 122
ligota.mojabudowa.pl - wpisów: 122
ancia9.mojabudowa.pl - wpisów: 121
alaimar.mojabudowa.pl - wpisów: 120
wierzby.mojabudowa.pl - wpisów: 118
wenaplus.mojabudowa.pl - wpisów: 117
magnollia.mojabudowa.pl - wpisów: 117
wymarzony.mojabudowa.pl - wpisów: 116
oleczka1986.mojabudowa.pl - wpisów: 116
jessicaa.mojabudowa.pl - wpisów: 116
cyprysowo.mojabudowa.pl - wpisów: 115
anetta16.mojabudowa.pl - wpisów: 115
magnat100.mojabudowa.pl - wpisów: 113
andzias77.mojabudowa.pl - wpisów: 110
beatka80.mojabudowa.pl - wpisów: 109
asiagrzesiek.mojabudowa.pl - wpisów: 105
edyta1988d.mojabudowa.pl - wpisów: 102
ustronny1.mojabudowa.pl - wpisów: 101
milionwminute.mojabudowa.pl - wpisów: 101
feriza.mojabudowa.pl - wpisów: 101
ezelazny.mojabudowa.pl - wpisów: 101
elik2014.mojabudowa.pl - wpisów: 101
monikaiszymon.mojabudowa.pl - wpisów: 100
podkampinosem.mojabudowa.pl - wpisów: 99
endialdi.mojabudowa.pl - wpisów: 99
serce.mojabudowa.pl - wpisów: 98
seba1.mojabudowa.pl - wpisów: 97
homekoncept32.mojabudowa.pl - wpisów: 96
gwatemala.mojabudowa.pl - wpisów: 96
tictac.mojabudowa.pl - wpisów: 95
nowak110.mojabudowa.pl - wpisów: 95
wiolettapiotr.mojabudowa.pl - wpisów: 94
widoq.mojabudowa.pl - wpisów: 94
nyveien.mojabudowa.pl - wpisów: 94
aleksander2.mojabudowa.pl - wpisów: 94
karolineczka2.mojabudowa.pl - wpisów: 93
budy--grzybek.mojabudowa.pl - wpisów: 93
kingailaki.mojabudowa.pl - wpisów: 91
naszemiejsce.mojabudowa.pl - wpisów: 90
mwas2016.mojabudowa.pl - wpisów: 90
magkul.mojabudowa.pl - wpisów: 90
m-110b.mojabudowa.pl - wpisów: 90
kofola35.mojabudowa.pl - wpisów: 90
jelonek-rex.mojabudowa.pl - wpisów: 90
gammaimy.mojabudowa.pl - wpisów: 90
rozwiń