Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

lusiek Idaredowe szczęście

wpisy na blogu

Krecia robota nornic?

Blog:  lusiek
Data dodania: 2018-07-02
wyślij wiadomość

Urządzenie do przeganiania kretów zdaje egzamin. Nie ma ich u nas, ale za to zostawiły po sobie tunele, które po kilkudniowych ulewnych deszczach zepsuły nam trawnik. 

Otóż w jednym miejscu trawnik po prostu się zapadł. 

Teoria o krecich korytarzach, czy też tunelach nornic jest moim podejrzeniem... Zapadnięta ziemia odkryła co prawda głównie kamienie, których wydawało się, że zdołałam się pozbyć, ale również jedną dziurę. Okrągluśką, elegancką dziurę jakby ślad po nornicy czy krecie. 

Najbardziej żal mi było kiełkującej trawy, toteż zdarłam "darń", przekopałam zapadlinę, ubiłam nogami i położyłam na wierzch kiełkującą trawę. 

Będzie pięknie ;)

Ps. Kiedyś....




Siała baba...trawę

Blog:  lusiek
Data dodania: 2018-06-26
wyślij wiadomość

Jak tam tegoroczne trawniki? Mój fantastycznie! Miejscami co prawda, ale zawsze to przyczynek do sukcesu. Kosiarkę trza będzie kupić! Ino jaką? Wie, który kosiarz może jaka najlepsza na jakieś 6 arów trawnika?

Aerator raczej nie będzie mi potrzebny. Pieseł fantastycznie sobie radzi z naszym trawnikiem. co rusz to jakaś mała dziurka, lub "wyskrobek". Kosiarki jednak będę potrzebować dość szybko...

Zacznijmy jednak od początku... Na początku była ziemia, marna, gliniasto-sucha. Taka co to jak jest mokra to jak glina a jak długo susza to piaskowy kamień. Przyszli ogrodnicy za nie małe pieniądze, przekopali - niestety chyba mało dokładnie, bo perz jak ta lala wyłazi spod ziemi- rozrzucili lepszą ziemię, zwalcowali, rozsiali nasionka trawy i kazali podlewać. Wiec leję te hektolitry wody by trawnik zaczął kiełkować. Wody idzie tyle, ze niedługo Księgowy będzie mi się kazał myć w łyżce wody, a trawy ani widu ani słychu.

Nadchodzi ten magiczny dzień, pojawiają się zielone kępki, pojedyncze źdźbła. No i ... no właśnie co jest nie tak, że trawa nie wzeszła równomiernie, że są puste miejsca?

Grunt, że z daleka już jest zielono ;)

Może za rok, dwa trawnik będzie wyglądał jak murawa na boisku. Może nie koniecznie takim mundialowym, bo to boisko nie będzie się dobrze kojarzyć, ale na przykład taka 3 albo 4 liga...

Tam chłopaki przynajmniej biegają za tą piłką...

Cóż nie wspominam już ani słowem o naszych dwu wyczynach bo szkoda nerwów...

Czy powinnam sobie w związku z nieidealnym trawnikiem zaśpiewać... NIC się nie stało...????


Zielono mi!

Blog:  lusiek
Data dodania: 2018-06-13
wyślij wiadomość

Zazieleniło się na naszym tarasie. Na razie dość skromnie bo Excel mnie wyśmiał jak zaczęłam szaleć na zakupach ogrodniczych. Ech, ileż to pięknych roślin można kupić w takim sklepie ogrodniczym albo w szkółce! O matulu, można dostać oczopląsu i zawrotu głowy! Człowiek się ślini jak mysz do sera, micha mu się cieszy jakby co najmniej 6 strzelił w totka. I, rzecz jasna, wszystko chciałby mieć w swoim ogrodzie!

Czy ogród nie brzmi zbyt szumnie w odniesieniu do całych 7 arów, na których stoi dom, usytuowany jest podjazd i dwa tarasy? Wydaje mi się, że może brzmi ciut zabawnie ale dla nas te nasze 7 arów to w zupełności wystarczająca działka. Zwłaszcza dla mnie - obsługiwaczki sprzętu koszącego, którego, nota bene, jeszcze Księgowy mi nie zakupił ;)

A wracając do szału zakupów - już, "już byłam w ogródku, już witałam się z gąską", czy tam inną jemiołą ;) aż tu nagle jak Excel nie wyskoczy z krzaczorów, jak nie wrzaśnie na mnie litanią słów, której dama powtarzać nie powinna, wszakże taką łaciną podwórkową się brzydzi! Excel niestety, pospołu z Księgowym, wybili mi z głowy plany upiększania naszego ogrodu!

Że też Księgowemu nie przeszkadza brak trawy? Za chwilę Chłopaki zaczną mi zliczać zużycie wody, której przecież nie przelewam ot tak, a wylewam na trawnik, którego ciągle nie ma. Ale skoro ma być to potrzebuje sporo wilgoci. Ło matko! A co jeśli zaczną oszczędzać wodę na mnie? Koniec wylegiwania w wannie pełnej gorącej wody, koniec długich pryszniców... Będę musiała po rosie biegać boso i kąpać się w letnim deszczu? No fajnie, ale u nas już dawno deszczu i rosy nikt nie widział. 

Dobra, skłamałam. Wczoraj padał deszcz - ależ byłam szczęśliwa, niestety do czasu aż nie wpadłam na głupi pomysł sprawdzenia jak głęboko ziemia jest wilgotna. Cały centymetr! No szał! I niestety musiałam podlewać trawnik. Rano, o 5!, również. I dziś znów padało, ale nie napadało tyle, żebym nie musiała wieczorem podlewać nieszczęsnego trawnika. Chyba trzeba będzie zainwestować w jakiś system nawadniania, nie koniecznie składający się z węża ogrodowego zakończonego operatorem w mojej skromnej osobie. 

W tarasowych donicach posadziłam lawendę, którą uwielbiam. Kiedyś dosadzę do niej trawy ozdobne, może jeszcze coś ładnego. 

A przed domem marzą mi się kolorowe berberysy, kula bukszpanu, kilka stożków jakichś iglastych i trawy. Dużo różnych traw. Nawet nie miałam pojęcia jakie piękne mogą być trawy. Kolorowe, różnych wysokości i o różnych, czasem bardzo ciekawych, liściach. 

Krzaczki porzeczek, borówek i agrestu też są na mojej liście, chwilowo obciętej przez niezastąpiony duet Księgowy - Excel!

To na początek, efekty tygodniowego podlewania trawnika... I taras - jeszcze nieskończony, ale nareszcie zaczęty. 








 

O rety! Krety!!!

Blog:  lusiek
Data dodania: 2018-06-08
wyślij wiadomość

Prace w ogrodzie trwają! Ogrodnicy osadzili donice i stopnie przy tarasie, wyrównali i wywalcowali ziemię a  rano pojawiły się dwa kopce kreta! Masakra! Już myślałam, że pozbyliśmy się dziada na dobre a tu taka niespodzianka. 

Nie muszę chyba pisać jak wściekła byłam. Jeśli mój wkurw można zmierzyć w skali od 1 do 10 to było to mocne 90!

Naszej Tośce widać to się też nie spodobało bo postanowiła upolować kreta.

Kiedyś już jej się to udało i był spokój. Do teraz, bo nagle wrócił.

Tosia z ogromnym zapałem podjęła walkę z krecią robotą! 

Nie wiem tylko czy ogrodnicy się ucieszą z efektów jej pracy ;)


Ja bym się osobiście wkurzyła, ale co poradzić na instynkt łowcy? Mam nadzieję, że te akcje nie będą się powtarzać i pan kret znajdzie sobie lepszą miejscówkę. Dodam, że kupiłam solarny odstraszacz kretów. Jak na razie, co prawda mnie nie odstraszał, ale lekko irytował. Miało toto wydawać niemalże niesłyszalne dźwięki a piszczy w nocy tak, że w sypialni słychać. A że wydaje to dźwięk z tą samą częstotliwością to spać nie daje. podobnie jak wszelkiej maści tykające zegary! No weź człowieku zaśnij jak wkurzony czekasz na kolejne "piii" albo "tyk"! No nie ma szans! Nie, ja wcale nie potrzebuję idealnej ciszy do spania (aczkolwiek jak gdyby była możliwość to nie pogardzę ;)) ale nie potrafię znieść jednostajnych, miarowych dźwięków! podświadomie czekam na kolejne "pii", "tyk".

Dobrze, że Księgowy chrapie mało rytmicznie ;) 




Dzień dziecka

Blog:  lusiek
Data dodania: 2018-06-01
wyślij wiadomość


Nareszcie są. Zamawiane w kwietniu. Miały być przed ogrodnikiem, początkiem maja! Są w czerwcu, w Dzień dziecka. Przed ogrodnikiem! Bo ogrodnik miał być w maju! W połowie maja! W drugiej połowie! 29 we wtorek... Będzie 4 czerwca, w poniedziałek... Mam nadzieję

Ech.... Maj to nie jest mój ulubiony miesiąc. Rok temu też maj nie był dla nas łaskawy.

Voila Donice! Jak malowane 


lusiek
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 244487
Komentarzy: 1765
Obserwują: 318
On-line: 9
Wpisów: 197 Galeria zdjęć: 506
Projekt DOM W IDAREDACH
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Małopolska
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2020 maj
2020 kwiecień
2020 marzec
2019 styczeń
2018 listopad
2018 październik
2018 sierpień
2018 lipiec
2018 czerwiec
2018 kwiecień
2018 styczeń
2017 grudzień
2017 listopad
2017 październik
2017 wrzesień
2017 sierpień
2017 lipiec
2017 czerwiec
2017 maj
2017 kwiecień
2017 marzec
2017 luty
2017 styczeń
2016 grudzień
2016 listopad
2016 październik
2016 wrzesień
2016 sierpień
2016 lipiec
2016 czerwiec
2016 maj
2016 kwiecień
2016 marzec
2015 październik

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Inne blogi dla projektu DOM W IDAREDACH:
moniagrzegorz.mojabudowa.pl - wpisów: 58
kasiaijacek.mojabudowa.pl - wpisów: 58
kasia-tomek.mojabudowa.pl - wpisów: 58
pelikanwraju.mojabudowa.pl - wpisów: 57
katav.mojabudowa.pl - wpisów: 57
kasia626.mojabudowa.pl - wpisów: 57
radoslaw2.mojabudowa.pl - wpisów: 56
pogodna.mojabudowa.pl - wpisów: 56
asiajarek.mojabudowa.pl - wpisów: 56
wygodny-3.mojabudowa.pl - wpisów: 55
1-szy.mojabudowa.pl - wpisów: 55
zgredzik105.mojabudowa.pl - wpisów: 54
syldar.mojabudowa.pl - wpisów: 54
monitchka.mojabudowa.pl - wpisów: 54
mgprojekt.mojabudowa.pl - wpisów: 54
ludwik.mojabudowa.pl - wpisów: 54
lilie.mojabudowa.pl - wpisów: 54
czarymary.mojabudowa.pl - wpisów: 54
sylwia23.mojabudowa.pl - wpisów: 53
rawany.mojabudowa.pl - wpisów: 53
moni-sama.mojabudowa.pl - wpisów: 53
marina-paolo.mojabudowa.pl - wpisów: 53
madzik631.mojabudowa.pl - wpisów: 53
ladypank.mojabudowa.pl - wpisów: 53
kondzik.mojabudowa.pl - wpisów: 53
home5.mojabudowa.pl - wpisów: 53
tetmajer.mojabudowa.pl - wpisów: 52
s-agata578.mojabudowa.pl - wpisów: 52
gregof1.mojabudowa.pl - wpisów: 52
tomandjerry.mojabudowa.pl - wpisów: 51
oktagonek.mojabudowa.pl - wpisów: 51
marta-wojtek.mojabudowa.pl - wpisów: 51
adamandy.mojabudowa.pl - wpisów: 51
wioldami.mojabudowa.pl - wpisów: 50
thorn.mojabudowa.pl - wpisów: 50
outbud.mojabudowa.pl - wpisów: 50
niebieska.mojabudowa.pl - wpisów: 49
naszeranczo.mojabudowa.pl - wpisów: 49
ivamax.mojabudowa.pl - wpisów: 49
grzech89.mojabudowa.pl - wpisów: 49
edyta--marcin.mojabudowa.pl - wpisów: 49
dorina.mojabudowa.pl - wpisów: 49
czort.mojabudowa.pl - wpisów: 49
ananasek.mojabudowa.pl - wpisów: 49
vigganello.mojabudowa.pl - wpisów: 48
nataliabartek.mojabudowa.pl - wpisów: 48
szymaszki.mojabudowa.pl - wpisów: 47
rehau.mojabudowa.pl - wpisów: 47
necia91.mojabudowa.pl - wpisów: 47
marta02.mojabudowa.pl - wpisów: 47
little-my.mojabudowa.pl - wpisów: 47
lexis.mojabudowa.pl - wpisów: 47
karol1984.mojabudowa.pl - wpisów: 47
jonatanach.mojabudowa.pl - wpisów: 47
pocztowy.mojabudowa.pl - wpisów: 46
naszwkannach.mojabudowa.pl - wpisów: 46
mz1976.mojabudowa.pl - wpisów: 46
chatkamoja.mojabudowa.pl - wpisów: 46
magdamian.mojabudowa.pl - wpisów: 45
machorek.mojabudowa.pl - wpisów: 45
elaozga4.mojabudowa.pl - wpisów: 45
anami5bis.mojabudowa.pl - wpisów: 45
sztanca.mojabudowa.pl - wpisów: 44
rootkit.mojabudowa.pl - wpisów: 44
mebelin.mojabudowa.pl - wpisów: 44
kominywtle.mojabudowa.pl - wpisów: 44
grzesiek1985.mojabudowa.pl - wpisów: 44
domsusan.mojabudowa.pl - wpisów: 44
wkokosach.mojabudowa.pl - wpisów: 43
prawiechaber.mojabudowa.pl - wpisów: 43
kamilia.mojabudowa.pl - wpisów: 43
janus2016.mojabudowa.pl - wpisów: 43
grenada-ania.mojabudowa.pl - wpisów: 43
epakow.mojabudowa.pl - wpisów: 43
alysis.mojabudowa.pl - wpisów: 43
sibaf.mojabudowa.pl - wpisów: 42
palapala.mojabudowa.pl - wpisów: 42
matysek.mojabudowa.pl - wpisów: 42
majkatytan.mojabudowa.pl - wpisów: 42
magnat.mojabudowa.pl - wpisów: 42
kacper112.mojabudowa.pl - wpisów: 42
rozwiń