Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

lusiek Idaredowe szczęście

wpisy na blogu

Liczniki, przyłącza

Blog:  lusiek
Data dodania: 2016-10-19
wyślij wiadomość

No to Kochani, płyniemy!

Płynie już do nas woda, popłynie lada moment gaz - dziś Magicy robią przyłącz gazowy!

Post na szybko...reszta później - tak bez fotek to nie ma co, prawda?blog budowlany - mojabudowa.pl


Roczek!

Blog:  lusiek
Data dodania: 2016-10-08
wyślij wiadomość

Ojej, nawet nie zauważyłam, że mojemu blogowi stuknął już roczek!!!

Ale gapa ze mnie. Nie wiem czy to już skleroza (od podpisania umowy kredytowej z bankiem myślę ciągle o tym, żeby tylko pamiętać, że trzeba spłacać raty - może teraz łatwiej, bo tylko skleroza ale jak już będzie bliżej końca będziemy z Księgowym w wieku bardziej zaawansowanym i pamiętanie o kredycie może okazać się nie najważniejszą czynnością w naszym życiu ;) ), czy to zawirowania i szybkie?! tempo, a może nerw, że na media tyle trzeba czekać... i wizja zamieszkania w swoich Idaredach się oddala. Może to już też przerażenie, że tyle jeszcze do roboty a na koncie tylko tyle?

Co by to nie było, trzeba poświętować. W końcu pierwsze urodziny to nie byle co! 

Zdmuchę świeczkę na parapecie (tortu nie będzie Inwestorka na diecie) i będę sobie życzyć:

wody, prądu i gazu!

ogrzewania, wygrzania posadzek pod podłogówką, światła i ciepłej wody,

kominka i rekuperacji,

ocieplenia poddasza i zabudowy...

a potem potem będzie szybciej łatwiej, prawda?

I życzę sobie czasu i chęci. Do budowania, planowania, kupowania i oczywiscie blogowania!

Kurcze, jeszcze ponad rok temu nie sądziłam, że zostanę blogerką ;)

Drugie urodziny, obiecuję, już w zamieszkałych Idaredach!


Białe cudo...

Blog:  lusiek
Data dodania: 2016-10-08
wyślij wiadomość

Spieszę pochwalić się moim zakupem, z którego jestem bardzo dumna! Oto nasza wspaniała, nieżółta i niebrązowa skrzynka gazowa! Z szybką! Kiedyś w reklamie słyszłam, że "przydałaby się szybka" ;), więc jest i ona. 

Ziemia na działce już lekko opadła i nawet dzisiaj udało mi się nie zapaść się po kolana. To dobry znak, bo będzie można wejść na działkę i zająć się resztą przyłączy. Licznik od wody i samą wodę mamy mieć "na dniach", gaz też "się ma robić" i prąd... Niby mają ale "się nie robią" i odciąga się wizja wykończeniówki zimą. 

Ale skrzynka ładna, prawda? ;)

blog budowlany - mojabudowa.pl


Będzie krótko...

Blog:  lusiek
Data dodania: 2016-10-05
wyślij wiadomość

Wody w naszym zbiorniku vel studni przybyło o kolejne 30 cm... Zaczynam się bać, jeszcze kilka dni takich ulew i może być mało ciekawie.

Zaznaczam Kategorię WYKOŃCZENIA bo ten deszcz i to, że przez pogodę oddala się wizja reszty przyłączy chcą mnie WYKOŃCZYĆ!!!

Ha! Dziś już byłam mądrzejsza, postałam pod parasolem na asfalcie, a Księgowy sam brnął w naszym gliniastym błotku do studni, żeby zmierzyć poziom wody. Chłop nie ma kaloszków (czy Księgowi chodzą w kaloszach?), chyba sprezentuję mu jakieś fajne na imieniny. Jak myślicie ocieplane filcem mogą być? No w końcu klasyczny mieszczuch na wieś się przenosi, to i strojem cokolwiek do klimatów powinien nawiązywać. Nie to, żebym się śmiała, ale nie chcę żeby mi się Księgowy rozchorował! Facet z katarem to tragedia! 

Gaz, kaloszki i studnia...

Blog:  lusiek
Data dodania: 2016-10-04
wyślij wiadomość

Pojechaliśmy z Księgowym dzisiaj na budowę, żeby zobaczyć jak dużo wody zebrało się w naszym zbiorniku na deszczówkę po dwóch dniach deszczu, zwłaszcza po dzisiejszej ulewie. Przezornie wzięłam ze sobą moje piękne, kwieciste kaloszki i buciory Księgowego (paskudne, znoszone - oby po zakończeniu budowy zdechły całkowicie, bo już na nie patrzeć nie mogę).. Działka nadsypana ziemią ale jeszcze dość świeżą. Szliśmy do tej naszej studni i... Księgowy lekko zapadał się w ziemi, a ja postanowiłam zanieść do domu nowiusieńką, ledwo co zakupioną, bieluteńką skrzynkę gazową. Tak! Mamy skrzynkę, co prawda stoi w wiatrołapie, co prawda nie mamy gazu na działce, ale skrzynkę mamy! Ładną! Nie żółtą!!! Nie kanciastą! Z szybką! A co, jak szaleć to szaleć ;) Tak naprawdę, kupienie innej niż żółta albo brązowa, skrzynki gazowej w naszym mieście graniczy z cudem! Wczorajszy dzień zjeździłam w poszukiwaniu skrzynki. Ot taka banalna sprawa, skrzynka gazowa o wymiarach 60x60x25... Jeden sklep, drugi, trzeci... szósty. Nie ma! Siódmy, ósmy... Jest! Żółta! No ewentualnie na poniedziałek, góra środę przyszłego tygodnia może być brązowa! A ja chcę białą, albo beżową, albo szarą... Nie ma, nigdzie nie ma! Dzisiejszy ranek spędziłam na poszukiwaniu skrzynek w necie, znalazłam skład w Jaśle i już, już miałam dzwonić ale sprawdziłam gdzie mają oddziały! Jest Tarnów! uff, może będą mogli dowieźć do końca tygodnia, zanim pojawią się magicy od gazu. Dzwonię a tam niespodzianka, białą mają od ręki, ładną (tak powiedział Pan w sklepie). Biorę! Toż to nie buty, żeby pięć razy mierzyć. Dzwonię do Księgowego mówię 180 złotówek i jest nasza! 

No dobra, wracam do dzisiejszej wizyty na budowie...

Oczywiście ja też chciałam sprawdzić jak tam sytuacja z deszczówką, dobrnęłam do Księgowego i... utknęłam. Zapadłam się w ziemi na wyskokość moich kaloszków! Po kolana! Ledwo "uszłam z" butami z tego błota ;) Przydałoby się teraz po działce przejechać jakimś walcem, żeby to wszystko opadło i się cokolwiek wyrównało... Tylko czy walec w takim błocie dałby radę? Nie będę ryzykować.

Z dobrych wieści: woda prawie jest, papiery będą, w zasadzie już są, ale jeszcze nie u nas. Prąd też będzie, chyba nawet szybciej niż sądziłam, skoro skrzynka już stoi. Gaz również powinien dotrzeć do nas w najbliższym czasie. Gdyby tak były już wszystkie media, można byłoby myśleć o kupnie pieca i brać się za ocieplanie stropu i skosów!

Ale póki co, to śpiew przyszłości.

Trzymajcie kciuki!


lusiek
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 244487
Komentarzy: 1765
Obserwują: 318
On-line: 9
Wpisów: 197 Galeria zdjęć: 506
Projekt DOM W IDAREDACH
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Małopolska
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2020 maj
2020 kwiecień
2020 marzec
2019 styczeń
2018 listopad
2018 październik
2018 sierpień
2018 lipiec
2018 czerwiec
2018 kwiecień
2018 styczeń
2017 grudzień
2017 listopad
2017 październik
2017 wrzesień
2017 sierpień
2017 lipiec
2017 czerwiec
2017 maj
2017 kwiecień
2017 marzec
2017 luty
2017 styczeń
2016 grudzień
2016 listopad
2016 październik
2016 wrzesień
2016 sierpień
2016 lipiec
2016 czerwiec
2016 maj
2016 kwiecień
2016 marzec
2015 październik

OBECNIE NA BLOGU
2 niezalogowanych użytkowników