Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

lusiek Idaredowe szczęście

wpisy na blogu

Tynki....

Blog:  lusiek
Data dodania: 2016-07-27
wyślij wiadomość

Czekamy na tynki. Najpierw ekipa miała być 11 lipca. Potem 25 lipca rano, z rana przełożyli na popołudnie. Z 26 lipca rano zrobiło się wieczorem, które do tej pory (a jest południe 27 lipca).

Słyszałam, że tynkarze już tak mają. Ok. Przełożenie terminu o jeden dzień, no nawet dwa dni rozumiem, ale my czekamy już ponad dwa tygodnie.

Nie powiem, było nam to trochę na rękę bo w tym czasie pan od rekuperacji mógł zrobić to co przed tynkami było do zrobienia, ale aż tyle czasu to mu nie było trzeba.

Odnośnie do tynkarzy słyszałam również, że w ich przypadku dopiero 4 termin jest terminem wiążącym i ostatecznym. Prawomocnym! 

W naszym przypadku to już chyba piąty termin. Był. Bo wykonawca milczy jak zaklęty.


Alarm!

Blog:  lusiek
Data dodania: 2016-07-09
wyślij wiadomość

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Na budowie mamy już alarm... w zasadzie ochronę! Nawet nam trudno było wejść do domu, bo pilnujący drzwi... gołąb ani myślał się przesunąć i pozwolić otworzyć nam drzwi. 

Przybyło nam trochę kabli, kabelków, puszek i ... progów?! Nawet nie wiedziałam, że nie będziemy mieli rozkutych wszystkich ścian w pył, a kable zostaną poprowadzone w wylewce... no cóż niby taki trend... że niby się teraz tak robi. OK! ja się zgadzam, bo kompletnie się na tym nie znam. Księgowy też się nie zna, więc jedyne co nam pozostaje to zaufać elektrykowi. I sąsiadom, którzy nam go polecili. 

Ponieważ jesteśmy w wielu kwestiach kompletnie zieloni to zdajemy się też na opinię innych. Tak było z panem Zdzisiem od fundamentów, z panami od wod-kan i z elektrykiem. I z oknami.

Trochę inaczej sprawa się miała z firmą stawiającą nam dom. Otóż tę firmę znalazłam w ogłoszeniach, przez pewien czas mailowaliśmy sobie z p. Bartkiem, i zalewaliśmy się mnóstwem pytań. Po pewnym czasie dopiero spotkaliśmy się na fundamentach i zaczęliśmy rozmawiać bardziej konkretnie. Niby już się zdecydowaliśmy na tę firmę ale dopadały mnie wątpliwości. Utwierdziło nas w przekonaniu, że to dobry wybór to, że firma p. Bartka stawiała już dwa idaredy w okolicy. Porozmawialiśmy z ich właścicielami i doszliśmy do pewności, że zlecamy budowę właśnie tej firmie. Co prawda planowaliśmy budować systemem gospodarczym ale... brak nam wiedzy i kompetencji, no i nie lubimy fuszerki i prowizorki. Już przy fundamentach odczuliśmy pewien, hmmm, dyskomfort?. Niby pan Zdzisek wszystko załatwiał i deski i beton, ale jak w pewnym momencie brakło 2 m desek, bo zapomnieli o szalunku pod filary a beton już jechał, to trzeba było zwalniać się z pracy i w te pędy jechać do tartaku po te deski. No i kupiliśmy byle jakie deski i dwa razy drożej. Jak koparką uszkodzili drenaż też musiałam jechać dokupić metr rury drenarskiej u wyjątkowo niesympatycznego człowieka. 

Pewnie ktoś powie, że metodą gospodarczą jest taniej, ale co to za metoda, do której cały czas musisz kogoś wynajmować a materiały kupujesz bez rabatów? Gdyby Księgowy był murarzem, albo stolarzem, albo chociaż elektrykiem a w ostateczności złotą rączką to tak, ale Księgowy na budowie to jak... (mam nadzieję, że jeszcze będę mogła tu coś napisać bo Księgowy nie doczyta do końca i mnie nie zamorduje ;))... słoń w składzie porcelany, albo jak słynni panowie z czeskiej bajki "Sąsiedzi".  Księgowemu niestety też brak chęci do takich prac. A może nawet lepiej bo jakby miał chęci to by coś zepsuł ;)

Młode inwestorki wyjeżdżają w poniedziałek na kolonię. Starsza w góry a młodsze do babci. Ale też na kolonię! Będzie więcej czasu, żeby jeździć na budowę i oglądać zmiany. Dzisiaj oprócz gołębia pilnującego drzwi lepiej niż nasza psina pojawiły się przeszkody w postaci "progów". 

Tak sobie myślę, że ta budowa coraz bardziej przypomina dom...

Zakablowani i opóźnieni

Blog:  lusiek
Data dodania: 2016-07-07
wyślij wiadomość

Zostaliśmy zakablowani! i zakablują nas jeszcze bardziej. To znaczy nasze idaredy. Kabli, kabelków całe mnóstwo, choć sprytnie ukrywane przez elektryka i puszczone w wylewkach a nie w ścianach wszystko... No zobaczymy co z tego będzie. 

Z dobrych informacji to taka, że tynkarze będą za dwa tygodnie a nie po niedzieli - a dobra dlatego, że będziemy robić rekuperację a ja nie chcę podwieszanych sufitów w salonie i trzeba rozprowadzenie zrobić po podłodze na górze i przebić się przez strop. A to robota przed tynkami. 

Nie przypuszczałam, że tak bardzo ucieszę się z opóźnienia ;) co prawda burzy nam to porządek ale może nie będzie tak źle i resztę ekip uda się jakoś zgrać tak, żeby nie było większej obsuwy ;)

Zapuszkowani!

Blog:  lusiek
Data dodania: 2016-07-05
wyślij wiadomość

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Nasze Idaredy zostały zapuszkowane. W białych ścianach Ytonga pojawiło się mnóstwo pomarańczowych i kilka niebieskich okrągłych ozdób - to nasze puszki ;)

Pan Elektryk rozpoczął układanie kabli... po naszej wizycie wczorajszym popołudniem rozpoczął demontaż niektórych puszek i montaż kolejnych nowych - zmieniła mi się wersja projektu instalacji elektrycznej. Myślałam, że Pan Elektryk będzie mnie chciał zabić ale podszedł do tego na spokojnie. Czyli nie jest z moim marudzeniem tak źle.

Księgowy przez tydzień nie był na budowie - biedactwo załatwiło sobie zapalenie płuc w środku lata! Oczywiście, jako że Księgowy jest płci męskiej znosił chorobę z godnością ;) 

Gorączka minęła mu po 3 dniach i zaczął udawać, że nic nie wie o chorobie - nota bene fajnie było jak był w domu, posprzątał, obiad ugotował i nawet wyprasował moje sukienki!!!

Wracając do budowy - elektryk kończy w tym tygodniu a od przyszłego mają wejść z tynkami. I potem już nie będzie odwrotu. To co wymyśliłam tak już zostanie na zawsze...no może na kilka lat ;)

Orurowani!

Blog:  lusiek
Data dodania: 2016-07-03
wyślij wiadomość

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Instalujemy - wod-kan gotowa, elektryka w trakcie!

Zostaliśmy "orurowani", to znaczy nasze idaredy zostały wyposażone w rury kanalizacyjne i wodne. Ekipa w dwa dni się ze wszystkim uwinęła. Mamy też wyprowadzone rury pod instalację solarów, których raczej nie będzie, no chyba, że za jakiś czas wpadniemy na to, że jednak chcemy je mieć. 

Na budowie pracuje elektryk, zamontował już puszki... ale chyba będzie musiał coś zmodyfikować, bo mnie się w głowie zmodyfikowało. Zmiany niewielkie, raptem korytarz-łazienka-schody i w łazience na górze. Pan elektryk na pewno się ucieszy ;)

Tynki już czekają na budowie, więc kiedy tylko elektryk skończy robotę wchodzą tynkarze... To tempo mnie przeraża. Jeszcze rok temu załatwialiśmy papierologię, jesienią robiliśmy fundamenty, wiosną ruszyły ściany a tu już instalacje.

Tempo nie pozwala na myślenie i kombinowanie, jak, co, kiedy, a może jednak inaczej. 

Cały czas w głowie mam dolną łazienkę, z którą, ze względu na zmiany jakie wprowadziliśmy mam największe kłopoty aranżacyjne i drewno na podłogówkę. Chciałabym aby drewno było jasne ale też żeby było dobre, miało dobrą przenikalność i odpowiednią kurczliwość...

lusiek
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 244487
Komentarzy: 1765
Obserwują: 318
On-line: 9
Wpisów: 197 Galeria zdjęć: 506
Projekt DOM W IDAREDACH
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Małopolska
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2020 maj
2020 kwiecień
2020 marzec
2019 styczeń
2018 listopad
2018 październik
2018 sierpień
2018 lipiec
2018 czerwiec
2018 kwiecień
2018 styczeń
2017 grudzień
2017 listopad
2017 październik
2017 wrzesień
2017 sierpień
2017 lipiec
2017 czerwiec
2017 maj
2017 kwiecień
2017 marzec
2017 luty
2017 styczeń
2016 grudzień
2016 listopad
2016 październik
2016 wrzesień
2016 sierpień
2016 lipiec
2016 czerwiec
2016 maj
2016 kwiecień
2016 marzec
2015 październik

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67155
Liczba wpisów: 222815
Liczba komentarzy: 903601
Liczba zdjęć: 681175
Liczba osób online: 370
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
200 zł rabatu + dostawa gratis.
mojabudowakupon rabatowy