Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

lusiek Idaredowe szczęście

wpisy na blogu

Zakupy, umowy...

Blog:  lusiek
Data dodania: 2017-01-30
wyślij wiadomość

Kominek zamówiony!!!

Nareszcie, choć do końca nie jestem wszystkiego pewna. Mam jakieś wątpliwości co do jego wagi i do wagi obudowy z płyt szamotowych. wykonawca twierdzi, że nie jest to żaden problem, więc uznaję, że takmusi być. Bezproblemowo.

Doszłam do wniosku, że powiedzenie "co człowiek to opinia" jest ze wszechmiar prawdziwe!!! Chyba najprawdziwsze ze wszystkich!

Po rozmowach z kilkoma stolarzami mam taki mętlik w głowie, że już zupełnie nie wiem jak powinna wyglądaćnasza kuchnia. Plan był prosty - zabudowa pod sam sufit, słupek z lodówką i dolne szafki wiszące w fornirze a reszta biały lakier... I wszystko było pięknie do czasu aż nie spotkaliśmy kolejnego stolarza.. A to okap za nisko/wysoko, a to będzie pani uderzała w niego głową, a to fornir za drogi, płyta wyjdzie taniej a imituje fornir idealnie i ma jeszcze jedną zaletę, jak sie cos podzieje to tanio można dorobić w idealnym odcieniu (do czasu aż nie zaprzestaną produkcji ;). Mieliśmy już niezły mętlik w głowie... a potem pojechaliśmy do BRW i... znaleźliśmy piękną kuchnię, robioną na wymiar, w fornirze i lakierze...i z takimi super ekstraledami oświetlającymi blat i jednocześnie wnętrze szafki. Księgowy odleciał... normalnie nie zachowuje się w taki sposób a tu gotów był kupować to oświetlenie natychmiast bez względu na cenę.

Czasami myślę, że z cholernym Excelem dogadałabym sięszybciej co do nadużyć finansowych niż z Księgowym a tu taka niespodzianka!

Sobota była dnie oglądania i zakupów...

Tego co oglądaliśmy nie kupiliśmy... norma, i to nawet nie z powodu Excela, raczej z braku pewności, że akurat to chcemy.

Wymierzyliśmy górną łazienkę i mamy w planach podjechać do sklepu, żeby kupić płytki. Prosta rzecz, tylko nie wiem dokładnie jak ma ta łazienka wyglądać, bo moja pierwotna koncepcja uległa zmianie, rozsypce.

Upatrzyłam już sobie wannę wolnostojącą i nie mogę sobie wyobrazić łazienki w innej wersji jak właśnie z tą wanną. Księgowy jęczy, że wanna za droga, że wolałby narożną, ale ja tej narożnej nic a nic nie widzę w naszej łazience. No w każdej ale nie w naszej! Zważywszy, że Księgowy nie lubi leżenia w wannie jest mu to obojętne ,ale zarówno ja jak i Małolaty uwielbiamy wylegiwanie w wodzie. No cóż jego jest łazienka na dole… niech walczy. Walkę ułatwia mu znajoma projektantka – choć nie do końca wiem co tam projektować jak wszystko wiadomo a część rzeczy już kupiona ;) A tak poważnie, to nawet moja wyobraźnia nie do końca widzi tę łazienkę.

Z szaleństwa „zakupów” udało się zrealizować zakup zlewu technicznego do kotłowni. A propos kotłowni, Księgowy już marzy o ustawianiu tam regałów i pakowaniu swoich narzędzi w postaci młotka, śrubokręta, wiertarki i wiertarko-wkrętarki. Normalnie warsztat małego majsterkowicza. Zapomniał chyba, że najpierw trzeba pomalować ściany i zaimpregnować płytki.

Dzisiejszy powrót z pracy zapowiada się nader ciekawie… sklepy z płytkami i panelami są nasze!!!

Yupiiiiii!

Akcja kominek

Blog:  lusiek
Data dodania: 2017-01-17
wyślij wiadomość

Akcja wariacja!!! ilu fachowców, tyle opinii. Tyle zamieszania w naszych głowach. Już nawet Księgowy wymięka. O Excelu nawet nie wspominam. Pierwszy fachowiec 10000 kominek z obudową z szamotu. Dużo! Drugi tani fachowiec (?), tańszy wkład, obudowa z karton gipsu - 8000. Hmm, różnica nie jest powalająca. Trzeci fachowiec ma podliczyć i wycenić - z polecenia jak i ten drugi. Cóż, okaże się dzisiaj czy jest jakaś sensowna różnica w tym wszystkim czy tylko kosmetyczna i jakościowo gorzej. Myślałam, że jak tańszy wkład i tańsza obudowa to róznica wyniesie minimum 3000, liczyłam nawet 4000-5000. Klops. No i najtrudniejsza sprawa: kominek stalowy czy żeliwny. Stalowy zniesie większą temperaturę przy czym szyba się mniej brudzi. Żeliwny dłużej trzyma ciepło ale nie spala się tak dobrze popiół bo temperatura spalania niższa...

Osobiście uważam, że najbardziej pasowałby kominek firmy Brunner, tylko ani Księgowemu ani Excelowi cena nie odpowiada! Cóż mnie też nie odpowiadała. Choć moje serducho szybciej zabiło ale 17000-20000 za sam wkład to lekkie przegięcie. No i obudowy też mają piękne...

Żal d...ę ściska ale trzeba zaciskać pasa i marzenia odkładać w kąt. Excel jak ja Cię nie lubię. Chłopie normalnie bym Cię pożarła żywcem ale boję się, że przez lata będziesz mi się odbijał czkawką!!!



Stolarz stolarzowi nie równy...

Blog:  lusiek
Data dodania: 2017-01-15
wyślij wiadomość

Rozmowy ze stolarzem, a właściwie stolarzami są niełatwe. Niestety!

Schody, już wiem jakie, już wiem z czego i chyba wiem też kto zrobi. Wyceny są tak od siebie odległe, że wczoraj moja szczęka co najmniej kilka razy odbijała się od ciepłej wylewki ;) Różnica na schodach bagatela 3000 zł. No w sumie żadna, prawda?! Rozmowa o drzwiach wewnętrznych robionych oczywiście przez stolarza była prostsza - wiedzieliśmy co chcemy w 100%, drzwi takie jak mamy teraz. Tylko drewniane, bo fornirowane w sklepie są sporo droższe. Termin wykonania - maj!!! Masakra! Nie spodziewałam się, że na stolarza tak długo trzeba czekać choć w okolicy pół kilometra mam z 7!

Dogadany termin elewacji, której szkoda, że już nie ma, bo moglibyśmy jechać z pracami non stop, całą zimę a tak nie wiemy co będzie, bo przy tych dużych mrozach lekko przemarzało nam na wieńcach. 

Powoli trzeba będzie się zbierać na moje ulubione zakupy budowlane... Och nie mogę się doczekać! 

A jak u Was zimową porą? Działacie czy głównie marzycie?

 oby do wiosny ;)

FRONTem do klienta...

Blog:  lusiek
Data dodania: 2017-01-05
wyślij wiadomość

Kolor kolorem, ale jakie fronty, z czego? Chciałabym lakierowane i fornirowane, chyba...

Tak naprawdę mam taki mętlik w głowie, że sama nie wiem czego chcę. Nie, wiem! Chcę już mieszkać w idaredach!!!

Tak tego jestem pewna. Nawet przypuszczam, że Księgowy chce tego samego. 

Tylko jakie te idaredy mają być? Na co Excel pozwoli? Czy znajdziemy kompromis? Obawiam się, że najbliższe tygodnie będą pełne kłótni! Ja będę się kłócić z Excelam, z Księgowym... Excel ze mną i z Księgowym, a Księgowy to tylko ze mną... Excela rozumie i wie, że lepiej z nim nie zadzierać ;)

W piątek i sobotę umówini jesteśmy z fachmanami od mebli kuchennych i innych szaf. Musimy wiedzieć ile nas taka przyjemnośc będzie kosztować i czy Excel będzie dla nas łaskawy i pozwoli nam na jakieś małe szaleństwo. W sobotę mam też plan pooglądać fronty, podotykać, posprawdzać w jakichś sklepach dla montażystów meblowych ;) Może wtedy nadejdzie jakiś plan, zrodzi się pomysł i coś więcej będę wiedzieć.

Kuchnia

Blog:  lusiek
Data dodania: 2017-01-02
wyślij wiadomość

Marzy mi się kuchnia, ładna i funkcjonalna i ładna. I tak mi się wymarzyła biała z czernią... i teraz mi się odmarzyła... i nie wiem co mi się podoba. Myślałam, że urządzanie to będzie czysta przyjemność a żadnej przyjemności w tych zmaganiach wyobraźni, rozsądku i upierdliwego Excela nie odnajduję. Raczej frustrację i złość. Na siebie, że wiedziałam, że widziałam ten dom i wszystko pasowało a teraz nie wiem, nie widzę, nie umiem dopasować. Najbardziej jednak wkurza mnie Excel bo ciągle się śmieje i mówi "zapomnij". Na dodatek Księgowego dopada kryzys wieku średniego bo nagle potrzebuje 50 cali kupić. Telewizor oczywiście 😉 Ciekawe jak on to z Excelem załatwi. Wiem, że dyskutuje z nim więcej niż ja (bo ja go nie lubię, wredny kontroler) ale wątpię, żeby Excel aż tak go lubił i przepchnął mu te 50 cali, choćby najbardziej płaskie.

No jeśli Księgowy wynegocjuje telewizor to będę nękać Excela o suszarkę... ale nie sznurki czy drabinki. Elektryczną! I nie do włosów...

A co! Nie dam się spławić jakiemuś upierdliwemu kontrolerowi 😉

lusiek
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 244487
Komentarzy: 1765
Obserwują: 318
On-line: 9
Wpisów: 197 Galeria zdjęć: 506
Projekt DOM W IDAREDACH
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Małopolska
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2020 maj
2020 kwiecień
2020 marzec
2019 styczeń
2018 listopad
2018 październik
2018 sierpień
2018 lipiec
2018 czerwiec
2018 kwiecień
2018 styczeń
2017 grudzień
2017 listopad
2017 październik
2017 wrzesień
2017 sierpień
2017 lipiec
2017 czerwiec
2017 maj
2017 kwiecień
2017 marzec
2017 luty
2017 styczeń
2016 grudzień
2016 listopad
2016 październik
2016 wrzesień
2016 sierpień
2016 lipiec
2016 czerwiec
2016 maj
2016 kwiecień
2016 marzec
2015 październik

OBECNIE NA BLOGU
3 niezalogowanych użytkowników
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67459
Liczba wpisów: 222895
Liczba komentarzy: 903281
Liczba zdjęć: 681668
Liczba osób online: 720
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
extrakominki.pl wkłady kominkowe, piece, akcesoria